„Poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli” (J 8:32)
Jezus objawia mi prawdę o Sobie. Ale też i o mnie. Doświadczenie Jego obecności pełnej mocy, miłości i świętości sprawia, że moje życie nie może pozostać takie samo. To nie strach przed karą czy poczucie religijnego obowiązku – raczej rozpalone Jego dobrocią serce każe wołać o świętość w mojej codzienności. Prawda, którą jest On sam, przemienia mnie na Jego obraz. Prawda nie tylko objawia mój grzech – nie ku potępieniu, tylko ku nawróceniu – ale również myśli i plany Boga wobec mnie. Kiedy trzymam Go za rękę, to wiem, że nie zbłądzę. On, Prawda jedyna, prawdziwie kocha mnie.
Jezus objawia mi prawdę o Sobie. Ale też i o mnie. Doświadczenie Jego obecności pełnej mocy, miłości i świętości sprawia, że moje życie nie może pozostać takie samo. To nie strach przed karą czy poczucie religijnego obowiązku – raczej rozpalone Jego dobrocią serce każe wołać o świętość w mojej codzienności. Prawda, którą jest On sam, przemienia mnie na Jego obraz. Prawda nie tylko objawia mój grzech – nie ku potępieniu, tylko ku nawróceniu – ale również myśli i plany Boga wobec mnie. Kiedy trzymam Go za rękę, to wiem, że nie zbłądzę. On, Prawda jedyna, prawdziwie kocha mnie.