Z czego Bóg stworzył człowieka?
Z miłości!
A do czego Bóg stworzył człowieka? Do miłości!
Jesteśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, który jest miłością.
Dlatego bez miłości usychamy.
Miłość ma wiele wymiarów, nie tylko ten emocjonalno-romantyczny.
Miłość kosztuje. Czas, pieniądze, pracę, trud. Pachnie nie tylko różami, ale i pełnymi pieluchami. Zawsze gotowa.
Nie patrzy nigdy na siebie, zawsze na innych. Ciagle kocha i nie oczekuje w zamian nic.
Miłości trzeba się uczyć. Każdego dnia. Spędzaj z Nią czas. Przyglądaj się Jej. Naśladuj.
Pójdziesz wtedy Drogą najdoskonalszą.
Chrześcijaństwo jest proste i trudne – jak krzyż. Pionowa belka to relacja z Bogiem, belka pozioma to relacje z ludźmi. Krzyż pomaga odkryć prawdę o sobie. O tym, kim jestem najlepiej świadczy sposób, w jaki traktuję słabszych od siebie, ludzi starszych, dzieci i chorych. To tam wyłazi cała prawda o mnie. „Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25:40). Więc niech moje serducho nie śpi. Niech kocha Jezusa w drugim człowieku. Tym bezradnym jak Pan przybity gwoździami. Tym pogardzanym jak Jeszua, którego opluto. Tym wyśmianym jak Mesjasz w koronie cierniowej.
Zobaczę dziś Jezusa w moich najbliższych. Obym nie zapomniał siebie zapomnieć. I był gotowy ich stopy umywać.
Zobaczę dziś Jezusa w moich najbliższych. Obym nie zapomniał siebie zapomnieć. I był gotowy ich stopy umywać.
Trudny ten egzamin z życia. Tyle zadań, do których może nie dałeś rady się przygotować. Nie ma sensu ściągać od innych – nie dość, że to nieuczciwe, to i tak każdy ma swoje indywidualne pytania. Na szczęście po klasie życia przechadza się Ten, który zna wszystkie odpowiedzi. On pomoże rozwiązać wszystkie zadania i projekty. Podpowie, przypomni, zachęci i doda wiary. Tylko słuchaj – nie swoich myśli przerażonych, że nadzieja odeszła, ale myśli Pocieszyciela, który kocha i prowadzi. Wysłuchaj się w swoje serce i wyłów z niego głos pachnący pociechą. Nawet jeśli życie boli i łzy płyną, to z Nim nie jesteś sam. Nie ustawaj, walcz – dopóki oddychasz, masz coś jeszcze do zrobienia. Jesteś w trzech czwartych drogi do zwycięstwa – jeśli tylko się nie poddajesz.